Bo przecież "You're beautifully and wonderfully made". ;)
Podczas rozmowy z przyjaciółką przyszedł nam do głowy następujący pomysł-tabela z planami na 2015 rok. Nie chcę sobie tego wszystkiego od razu narzucić, żeby nie wywrzeć na sobie presji, ale wszystko, co jest tu zawarte ma prowadzić do jednego-do stworzenia nieco lepszej, silniejszej wersji mnie. A oto moje "plany":
I to tyle. Może trochę rozwinę te punkty:
1)"Zmienić nastawienie do życia"- No więc - bardzo chcę, aby jak najdłużej utrzymało się moje tymczasowe nastawienie - abym miała jak najwięcej pozytywnej energii i gdzieś ją pokładała - w tego bloga, w moje zainteresowania-sztukę, i tym podobne, aby jej nie zmarnować i odpowiednio użytkować.
2)"Schudnąć 5kg, aby poczuć się dobrze we własnym ciele"- Te 5kg jest raczej takim wymarzonym celem co do wagi, jaką chciałabym uzyskać. Ale nie będę się katować, ażeby osiągnąć go na zawołanie. Chodzi raczej o samoakceptację i koniec z porównywaniem się do innych ludzi.
3)"Wyremontować pokój i pomalować go na biało, aby stał się pustą kartką papieru, którą mogę zapełnić czymkolwiek chcę"- Od dawna chciałam urządzić mały remont pokoju. Zmienić jego kolorystykę, gdzie dominowałaby biel. To, co czuję, zazwyczaj przemieniam na sztukę - malarstwo lub literaturę, w końcu to nimi się interesuję. Taki pokój pełen byłby moich rysunków (tylko i wyłącznie tych naprawdę udanych) i cytatów, które często stanowią dla mnie swego rodzaju motywację.
4)"Stać się osobą kojarzoną z ciepłem. Być dla ludzi" - wiele osób dąży do bycia jak najlepszym sobą i chce, aby coś go wyróżniało. Ja zawsze chciałam być postrzegana jako osoba pomocna i pełna ciepła. Lubię pomagać w problemach i często czerpię z tego radość, chyba ze względu na to, że czuję się wtedy potrzebna.
5)"Poświęcać dużo czasu na oferowanie pomocy innym ludziom, równocześnie nie przedkładając ich dobra ponad własne"-No to kwestia pomocy, ujęta wyżej. Chcę się dobrze w tym sprawdzać, ale równocześnie myśleć również o sobie, w granicach rozsądku.
6)"Nie traktować dręczących mnie myśli jako "problemy", lecz "wyzwania""- Rzecz polega na tym, aby nie dołować się, kiedy coś zacznie mnie dręczyć, lecz stawić temu czoła. Grunt, aby mieć osobę, która nas w razie czego podniesie. Ja mam. Ze wszystkiego można znaleźć wyjście i tego trzeba się trzymać. Stracisz kogoś bliskiego i tęsknota będzie co jakiś czas przychodzić, trudno. Jeśli nie ma możliwości, aby powrócił, nie możemy czekać bo czujemy pustkę, której nie możemy niczym zapełnić. Tęsknimy, brakuje nam kogoś więc... Należy znaleźć kogoś na zastępstwo. Ludzie przychodzą i odchodzą, oddalają się i zbliżają do siebie. Jeśli nie mamy na to wpływu to... Czas najwyższy zastąpić tę osobę. I tak można rozwiązać wszystko. Nie problem, lecz kolejne wyzwanie na naszej drodze.
7) "W pełni zaakceptować samą siebie"- Myślę, że sama książka bardzo mi w tym pomoże. I przyjaciółka. Pewne sposoby faktycznie są całkiem niezłe!
8)"Bez względu na to, w co wierzę, wierzyć przede wszystkim w siebie i realizować wyznaczone cele"- Chodzi o rozwijanie pasji i zainteresowań. Poznawanie nowych rzeczy, zdobywanie wiedzy na różne tematy. Bycie odkrywcą.
1)"Zmienić nastawienie do życia"- No więc - bardzo chcę, aby jak najdłużej utrzymało się moje tymczasowe nastawienie - abym miała jak najwięcej pozytywnej energii i gdzieś ją pokładała - w tego bloga, w moje zainteresowania-sztukę, i tym podobne, aby jej nie zmarnować i odpowiednio użytkować.
2)"Schudnąć 5kg, aby poczuć się dobrze we własnym ciele"- Te 5kg jest raczej takim wymarzonym celem co do wagi, jaką chciałabym uzyskać. Ale nie będę się katować, ażeby osiągnąć go na zawołanie. Chodzi raczej o samoakceptację i koniec z porównywaniem się do innych ludzi.
3)"Wyremontować pokój i pomalować go na biało, aby stał się pustą kartką papieru, którą mogę zapełnić czymkolwiek chcę"- Od dawna chciałam urządzić mały remont pokoju. Zmienić jego kolorystykę, gdzie dominowałaby biel. To, co czuję, zazwyczaj przemieniam na sztukę - malarstwo lub literaturę, w końcu to nimi się interesuję. Taki pokój pełen byłby moich rysunków (tylko i wyłącznie tych naprawdę udanych) i cytatów, które często stanowią dla mnie swego rodzaju motywację.
4)"Stać się osobą kojarzoną z ciepłem. Być dla ludzi" - wiele osób dąży do bycia jak najlepszym sobą i chce, aby coś go wyróżniało. Ja zawsze chciałam być postrzegana jako osoba pomocna i pełna ciepła. Lubię pomagać w problemach i często czerpię z tego radość, chyba ze względu na to, że czuję się wtedy potrzebna.
5)"Poświęcać dużo czasu na oferowanie pomocy innym ludziom, równocześnie nie przedkładając ich dobra ponad własne"-No to kwestia pomocy, ujęta wyżej. Chcę się dobrze w tym sprawdzać, ale równocześnie myśleć również o sobie, w granicach rozsądku.
6)"Nie traktować dręczących mnie myśli jako "problemy", lecz "wyzwania""- Rzecz polega na tym, aby nie dołować się, kiedy coś zacznie mnie dręczyć, lecz stawić temu czoła. Grunt, aby mieć osobę, która nas w razie czego podniesie. Ja mam. Ze wszystkiego można znaleźć wyjście i tego trzeba się trzymać. Stracisz kogoś bliskiego i tęsknota będzie co jakiś czas przychodzić, trudno. Jeśli nie ma możliwości, aby powrócił, nie możemy czekać bo czujemy pustkę, której nie możemy niczym zapełnić. Tęsknimy, brakuje nam kogoś więc... Należy znaleźć kogoś na zastępstwo. Ludzie przychodzą i odchodzą, oddalają się i zbliżają do siebie. Jeśli nie mamy na to wpływu to... Czas najwyższy zastąpić tę osobę. I tak można rozwiązać wszystko. Nie problem, lecz kolejne wyzwanie na naszej drodze.
7) "W pełni zaakceptować samą siebie"- Myślę, że sama książka bardzo mi w tym pomoże. I przyjaciółka. Pewne sposoby faktycznie są całkiem niezłe!
8)"Bez względu na to, w co wierzę, wierzyć przede wszystkim w siebie i realizować wyznaczone cele"- Chodzi o rozwijanie pasji i zainteresowań. Poznawanie nowych rzeczy, zdobywanie wiedzy na różne tematy. Bycie odkrywcą.
9) "Pamiętać, że zawsze jest ktoś, dla kogo jestem bardzo ważna"- Zawsze istnieje taka osoba, dla której jesteśmy naprawdę ważni. Perfekcyjni, śliczni, inteligentni.. Która dostrzega wszystkie nasze zalety. Mi całkiem pomógł ten oto tekst (jest naprawdę długi, więc możecie go pominąć, ale jeśli macie ochotę-czytajcie śmiało, może Wam również w jakimkolwiek stopniu pomoże;)) Zamieszczam tylko fragment, dla zachęty.
Resztę znajdziecie tutaj: TUMBLR
10) "Wykorzystywać pozytywną energię i robić jak najwięcej. Samorealizacja"- No, tutaj również mamy coś podobnego, jak w punkcie ósmym.
11)"Uczynić ten rok piękną przygodą i nie marnować ani jednego dnia"- Robić jak najwięcej dla siebie i innych, mieć plany, aby urozmaicić sobie każdy dzień. Nie marnujmy tego.
12) BYĆ PRZEDE WSZYSTKIM SWOJĄ ALE TEŻ INNYCH SIŁĄ"- W kwestii pomagania - Mi ono przynosi w jakiś sposób radość i pomyślałam, że - jeśli będę miała taką możliwość - czemu by tego nie robić? Jeśli zaoferuję innym swoją pomoc zyskają nie tylko oni, ale również ja. Poczuję się dużo lepiej, poczuję się na tyle silna, aby być siłą nie tylko swoją, lecz innych. Będąc innych siłą staję się również swoją.
No i to tyle planów! :) One wszystkie mają ukierunkować mnie ku jednemu - Ku byciu silną osobą i wykorzystaniu zbliżającego się roku jak najlepiej potrafię.
Tymczasem znikam, do usłyszenia 1 stycznia! ;) Życzę wszystkim szczęśliwego nadchodzącego roku pełnego samych pozytywów i perspektyw.